Wprowadzenie

USG to jedno z najczęściej przeprowadzanych badań diagnostycznych. Decyduje o tym kilka istotnych czynników: niezawodność, ogólna dostępność i niska cena.

Co zatem powinniśmy o nim wiedzieć?

USG jest nieinwazyjną metodą diagnostyczną, wykorzystującą zjawisko rozchodzenia się, rozpraszania oraz odbicia fali ultradźwiękowej. By to zrozumieć, należy przypomnieć sobie przebieg takiego badania. Lekarz przykłada do naszego ciała specjalną głowicę, która pełni rolę nadajnika i odbiornika fal ultradźwiękowych. Głowica jest połączona z aparatem (wyglądającym jak monitor z rozbudowaną klawiaturą) i to właśnie on przetwarza sygnały w obraz. Dzieje się tak, gdyż narządy wewnętrzne pochłaniają lub odbijają ultradźwięki w różnym stopniu, dzięki czemu przetworzony zapis składa się na ciąg jaśniejszych bądź ciemniejszych plamek. Układ plamek daje nam przekrój badanego narządu.

Pierwsze próby badań ultrasonograficznych odbyły się już podczas II wojny światowej. Po kilkunastu latach doczekały się miejsca w diagnostyce medycznej – pod koniec lat 60. XX wieku ultrasonografy trafiły do szpitali.

Dziś trudno sobie wyobrazić medycynę bez USG – tym bardziej, że na wielu polach ultrasonografy są po prostu niezastąpione.